
Emigranci nie identyfikują się z brytyjskimi wartościami, bo po prostu nie ma z czym, a brednie o tym, że Wielka Brytania ma pozostać wielką można włożyć między bajki. Szkoda, że John mieszkając tyle w UK nie zdążył sobie jeszcze uświadomić, że UK istnieje w teorii a nie w praktyce. Co by jednak nie mówić, to John nabrał pewnej cechy charakterystycznej dla wielu anglików - nie potrafi wyjąć głowy z własnej dupy! Pod tym względem John jest bardzo up to date z angielską rzeczywistością i stylem bycia. I pomyśleć, że ten facet ma doktorat! Niech ktoś mi powie, że nie nastąpiła pauperyzacja systemu edukacji!
Na koniec, krótkie podsumowanie dziwnych teorii szanownego biskupa in Egnlish:
BOLLOCKS TO THAT MATE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz