
Wybaczcie poetyckość formy, ale krew mnie zalewa, gdy czerwona gnida (nie pierwszy raz) śmie przedstawiać prawdy objawione na temat wiary, świąt, religijność etc. Gdyż jak wiadomo każdy czerwony to antychryst i swołocz, więc kolejny raz (poetycko rzecz ujmując) - MORDA W KUBEŁ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz