
Przejdźmy do meritum zawartym w tytule posta. Od jakiegoś już czasu nic tak nie przykuwa mojej uwagi jak tegoroczne matury. Zapewne ktoś spyta się dlaczego? Matury są co roku! Fakt, w tym roku jednak zasób mojej wiedzy został wzbogacony o pewien, kuriozalny dla mnie, fakt, o którym do tej pory nie miałem pojęcia. Mianowicie, aby zdać "nową maturę" należy uzyskać 30% poprawnych odpowiedzi z każdego zdawanego przedmiotu. Jeśli się mylę, lub śnię - proszę poprawcie mnie! Horror, to pierwsza myśl jaka mi się nasuwa. Zaraz po niej, być może trącące frazesem, lecz moim zdaniem trafne stwierdzenie, mówiące, że takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Kierując się przytoczoną maksymą i patrząc na poziom edukacji w Polsce mogę bez zastanowienia stwierdzić, że mamy grubo przejebane! Nie chcę wdawać się w kolejne dywagacje na temat ułomności polskiego szkolnictwa, vide beznadziejnej kadry, poronionego programu, braku rzetelnej kontroli i nadzoru nad systemem, jak na Polskę przystało panoszących się (tak, nawet w szkolnictwie) sitw, etc. etc. etc. (Że nie wspomnę o kolejnym odwiecznym problemie, który nosi imię debli nade mną, debil pode mną). Pomijając te, jak i tysiąc innych kłód, które rzuca się pod nogi naszemu systemowi edukacji, to do ciężkiej cholery - 30%??? Fuck me.... Nie wiem jak Wy, ale kiedy ja pobierałem nauki to jeśli próg zdawalności wynosił tzw. 50+1 to był powód do radości. 30%? Wg moich standardów trzeba być debilem, żeby teraz nie zdać matury! Przepraszam, CIĘŻKIM DEBILEM. Zwłaszcza, że np. na języku polskim do zadań podane są fragmenty tekstu, na którym mamy/możemy oprzeć swój wywód. Co przecież oznacza, że nawet nie trzeba zadać sobie trudu przeczytania lektury! Jeśli ktoś niedowierza, zapraszam na stronę http://www.cke.edu.pl/, gdzie można pobrać arkusze egzaminacjyne.
Dum(b), dum(b), dum(b), dum(b), dum(b)....
Jaka wygląda zdawalność (arcytrudnego) egzaminu maturalnego w tym roku? Podaję za CKE (wszyscy zdający):
licea ogólnokształcące - 89%
licea profilowane - 61%
technika - 67%
licea uzupełniające - 40%
technika uzupełniające - 31%
Dum(b), dum(b), dum(b), dum(b), dum(b)....
Drzewiej mawiali (w nieco innym kontekście rzecz jasna) "oddam dyplom za przedwojenną maturę". Co powiedzieli by teraz? Gdyby oglądali South Park, być może: "screw you guys, I`m goin` home!" Pewnie jednak woleliby zapaść się pod ziemię.
3 komentarze:
kwik
kwik
nie bądz ciota...pij piwo!
Prześlij komentarz