15 stycznia 2009

You`re havin a bubble mate, vol. 2

Z ciekawą tezą wystąpił angielski biskup. Można by tę tezę w pewnych okolicznościach potraktować w kategoriach żartu i powiedzieć, że facet ma poczucie humoru. Tak się jednak nie stanie, gdyż jestem zdania, że poczucie humoru jest domeną ludzi inteligentnych, a szanowny biskup ewidentnie się do takich nie zalicza. Powiem więc coś innego - masz kolego tupet! I chyba nic poza nim. Bo co mogę powiedzieć o facecie, który de facto sam jest emigrantem i ma czelność obarczać winą za złą sytuację kraju, w którym mieszka emigrantów? (John Sentamu przybył do UK w 1974 uciekając z Ugandy) Zapominał wół jak cielęciem był?

Emigranci nie identyfikują się z brytyjskimi wartościami, bo po prostu nie ma z czym, a brednie o tym, że Wielka Brytania ma pozostać wielką można włożyć między bajki. Szkoda, że John mieszkając tyle w UK nie zdążył sobie jeszcze uświadomić, że UK istnieje w teorii a nie w praktyce. Co by jednak nie mówić, to John nabrał pewnej cechy charakterystycznej dla wielu anglików - nie potrafi wyjąć głowy z własnej dupy! Pod tym względem John jest bardzo up to date z angielską rzeczywistością i stylem bycia. I pomyśleć, że ten facet ma doktorat! Niech ktoś mi powie, że nie nastąpiła pauperyzacja systemu edukacji!

Na koniec, krótkie podsumowanie dziwnych teorii szanownego biskupa in Egnlish:
BOLLOCKS TO THAT MATE!

Brak komentarzy: