Kilka słów o pomniku Chrystusa w Świebodzinie. Dzieło zaiste monumentalne, z pewnością robi wielkie wrażenie. Patrząc na nie potrafię nie zadać sobie pytania komu jest ono potrzebne? Z doniesień prasowych na temat pogromcy Zbawiciela z Rio wynika, że jest to pomnik wiary. Sama figura bez korony i podstawy ma dokładnie 33 metry, czyli tyle, ile liczba lat życia Jezusa. To nie koniec symboli. Wysokość korony ma 3 metry, odpowiada to liczbie lat publicznej działalności Chrystusa. Kopiec zbudowany jest z pięciu kręgów oznaczających kontynenty. Figura waży 440 ton i mierzy 36 metrów. Jest największą konstrukcją tego typu na świecie.
- Nie chodziło mi o to żeby bić rekordy. Pomnik ma spełniać funkcję katechetyczną, ma nam przypominać, że Chrystus jest Królem - dodał prałat Zawadzki.
- Nie chodziło mi o to żeby bić rekordy. Pomnik ma spełniać funkcję katechetyczną, ma nam przypominać, że Chrystus jest Królem - dodał prałat Zawadzki.
Jeżeli brać pod uwagę rozmiary pomnika, to można by rzec, że wiara w nas wielka. Niestety nie mogę oprzeć się wrażeniu, że takie przedsięwzięcia z wiarą nie mają nic wspólnego. Pierwsze skojarzenie to raper, który zamawia sobie wisior z Chrystusem na krzyżu inkrustowany diamentami o wartości, która mogłaby pokryć deficyt budżetowy małej bananowej republiki. Po co mu taka ozdoba? Bo jest wielkiej wiary i musi to zamanifestować. (Mniej więcej tak to ujął).
Nie mam zamiaru udawać eksperta od spraw wiary, ale mam dziwne wrażenie, że budowanie gigantycznych pomników nijak się ma do nauk Chrystusa. Niektóre źródła szacują wartość inwestycji (nazwijmy rzeczy po imieniu) na ok. 4 miliony złotych. Nie wiem kto wyłożył tę niebagatelną sumkę, myślę jednak, że gdyby wziąć te 4 miliony i kupić za nie obiady głodnym, to byłby to o wiele piękniejszy pomnik wiary niż 33 metrowy Chrystus. Zakładając, że jeden obiad to 10 złotych, 4 000 000/10= 400 000.
Chyba, że odpowiedzialni za to przedsięwzięcie wychodzą z założenia, że w Polsce nie ma głodnych, nieodzianych i zmarzniętych. Zapewniam, że są. Ale bez obaw teraz mają pomnik, który im przypomni, o tym kto jest królem. Z pewnością jest im teraz o wiele lepiej, w brzuchach mają tak samo pusto jak mieli, za to ich zasób wiedzy jest bogatszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz