24 marca 2009

Prasówka.

Jakiś czas temu natrafiłem na newsa o niejakim Rushu Limbaughmie. Choć wiadomość jest zdawkowa i tak naprawdę niewiele można się niej o jegomościu dowiedzieć, to już go lubię!
Dlaczego? Bo jak tu nie pałać sympatią do kogoś o kim pisze się w następujący sposób: " Jest pewny siebie, nieskomplikowany i prawie zawsze atakuje Demokratów, feministki i wszystkich na lewo".

Teraz coś z serii "duh" lub jak kto woli oczywista oczywistość. Prasa spekuluje, iż praca pięknego Kazia w banku Goldman Sachs to tak zwana ściema lub mniej kolokwialnie fikcja. Stwierdzenie to aż prosi się o skomentowanie amerykańskim DUH! Kaźmirz był i jest jedynie figuratnem. Bo niby jaką radą mógłby służyć bankierom? Do głowy przychodzą mi 2 opcje. 1. numery telefonów do ludzi liczących się w poslkiej polityce, 2. korepetycje z fizyki? (choć nr 2 to raczej czysta abstrakcja).

Na koniec jeden z moich ulubionych "chłopców do bicia", coś z serii a nie mówiłem czyli polityczna poprawność! UE w celu stworzenia języka "neutralnego płciowo" (sic!) wydała wytyczne, w których zakazuje stosowania zwrotów takich jak "pan" i "pani" jak również zwracania się do kobiet w sposób określający ich stan cywilny. Fuck me sideways! Sam już nie pamiętam od ilu lat powtarzam, że PC nie może prowadzić do nieczego dobrego, ale rzecz jasna mało kto chce słuchać.
Nie wiem czy autorom uda się zrealizować wizję języka neutralnego płciowo, wydaje mi się za to, że udało im się osiągnąć stan bycia neutralnym inelektualnie! Wolność i demorkacja w wykonaniu chorych na tolerancję urzędników UE - Orwell pełną gębą, lub jak kto woli neofaszyzm realizowany pod egidą wartości demokratycznych - inaczej nie potrafię tego nazwać.

Neutralni płciowo, neutralni religijnie, neutralni rasowo, neutralni narodowościowo - szara, bezkształtna, wykastrowana intelektualnie masa, przesiąknięta relatywizmem moralnym, pozbawiona wartości, świadomości i własnego zdania, chowająca się za gąszczem bezsensownych przepisów i regulacji, tonąca w biurokracji, niezdolna do samodzielnego funkcjonowania i brania odpowiedzialności za swoją egzystencję, próżna i bezpłodna - jest jak z przemówienia Gomułki - stoi nad przepaścią i zaraz zrobi krok do przodu...

Brak komentarzy: