17 stycznia 2011

Soul food.

 Jakiś czas temu oglądając telewizję (tak, od czasu do czasu mi się jeszcze zdarza) natrafiłem na program rozrywkowy, kabaretowy jeśli kto woli. Nie oglądałem go zbyt długo, jednakże utwierdził mnie on w przekonaniu, że polski kabaret czasy swojej świetności ma za sobą. Nie wiem jaka grupa produkowała się w tym programie, wiem za to, że nie odbiegała specjalnie od poziomu prezentowanego przez kolegów po fachu.Proponuję więc małą powtórkę z rozrywki i nieśmiertelny, mistrzowski Sęk.

Brak komentarzy: