04 grudnia 2008

Stąd do nieskończoności...

...czyli po raz kolejny kikla słów o głupocie i upadku cywilizacji białego człowieka.

Wyobraźcie sobie, że geje i lesbijki będąc oddzielnym rodzajem człowieka potrzebują oddzielnej wersji biblii. Tak, potrzebują specjalnej biblii dla gejów i lesbijek.

Ta normalna jest zła, przesiąknięta heteroseksualną propagandą. Nie propaguje politycznej poprawności i rżnięcia chłopców w dupsko, więc trzeba napisać nową. Co dokładnie znajdzie się w nowej wersji biblii tego jeszcze do końca nie wiadomo, ale zawsze można się domyślać. A może lepiej nie? Po krótkiej chwili zastanowienia stwierdzam, że nie będę snuł hipotez na ten temat, dlatego, że za każdym razem gdy to robię, potem okazuje się, że wszystkie wymyślone przeze mnie bzdurne hipotezy stają się rzeczywistością.

Mam za to propozycję. Wiem, że jest wiele wersji biblii, wiem także, że na wersji dla gejów się skończy. Po co jednak się rozdrabniać i mnożyć istniejące wersje? Czy nie lepiej by było stworzyć coś bardziej uniwersalnego? Proponuję więc biblię dla debili.

...natenczas Bóg stworzył debila.

A reszta to historia...

Brak komentarzy: